Pamiętaj o paragonie – możesz zapłacić mandat
W związku z rozpoczęciem ferii zimowych pod lupę skarbówki trafią m.in. przedsiębiorcy z miejscowości turystycznych. W związku z akcją „Weź paragon” powinni liczyć się ze zwiększoną liczbą kontroli. Niewydanie paragonu może zakończyć się mandatem o wartości od 168 do 3 360 zł – przypomina Tax Care.
W tym tygodniu w województwach lubelskim, łódzkim, podkarpackim, pomorskim i śląskim rozpoczęły się ferie. W całej Polsce do 2 marca potrwa akcja „Weź paragon”. Jak deklaruje resort finansów, ma ona na celu przypomnienie o obowiązku wydawania paragonu przez sprzedawcę przy każdej transakcji. Kampania ma też wymiar edukacyjny i wskazuje na korzyści płynące z posiadania paragonu przez nabywcę (m. in. ułatwia złożenie reklamacji, wspiera uczciwą konkurencję, pomaga w walce z szarą strefą).
Niezależnie jednak od zapowiadanych działań promujących zabieranie paragonów przez kupujących, przedsiębiorcy muszą być gotowi na kontrole, które w przypadku niewypełnienia obowiązków związanych z ewidencjowaniem sprzedaży przy zastosowaniu kasy fiskalnej, będą kończyły się karą grzywny. Dlatego Tax Care przypomina, jaka sprzedaż wymaga takiej ewidencji.
Trzy rodzaje zwolnień
Rozporządzenie w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących przewiduje trzy rodzaje zwolnień. Pierwsze z nich jest uzależnione od rodzaju wykonywanych czynności. W załączniku do rozporządzenia są wymienione czynności i towary, przy których nie trzeba stosować kasy fiskalnej (są to np. usługi związane ze zbieraniem odpadów, usługi finansowe i ubezpieczeniowe). Osoby, które mają do niego prawo nie muszą pilnować limitów sprzedaży od których uzależniony jest drugi rodzaj zwolnienia. W tym przypadku obecnie sytuacja osób rozpoczynających działalność i kontynuujących jest zrównana. Limit jest taki sam – 20 tys. zł rocznie. Wlicza się do niego co prawda tylko sprzedaż (świadczenie usług) na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych, jednak jest to i tak bardzo niski pułap i daje średni obrót miesięczny w wysokości 1 667 zł. Osoby rozpoczynające działalność w ciągu roku muszą wyliczyć dla siebie limit w proporcji do okresu wykonywania tych czynności (20 000 / 366 x liczba dni od rozpoczęcia działalności do 31 grudnia).
Jest jeszcze jedna opcja – przedsiębiorca, który dostarcza towary lub świadczy usługi wymienione w części I załącznika do rozporządzenia może skorzystać ze zwolnienia, gdy udział obrotu z tytułu tych czynności zwolnionych, w całkowitym obrocie realizowanym na rzecz osób fizycznych, był w poprzednim roku wyższy niż 80%.
50 usług dla 19 odbiorców
W ramach zwolnień wymienionych w załączniku (czyli zwolnień przedmiotowych) osoby, które tylko sporadycznie świadczą usługi na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej (i rolników ryczałtowych) i to bez względu na wysokość obrotów, mogą nie myśleć o kasie fiskalnej jeżeli łącznie spełniają dwa warunki:
- każde świadczenie jest dokumentowane fakturą,
- liczba świadczonych usług w poprzednim roku podatkowym nie przekroczyła 50, przy czym liczba odbiorców w tym okresie była mniejsza niż 20 (osoby rozpoczynające działalność gospodarczą w 2014 r. uwzględniają do ustalenia prawa do zwolnienia przewidywany udział procentowy).
Sprawdź katalog wyłączeń
Osoby rozpoczynające działalność powinny sprawdzić, czy przedmiot ich biznesu nie znajduje się w katalogu wyłączeń (podobnie jak firmy kontynuujące działalność, jeśli zmieniły profil działania). Jest on zawarty w § 4 rozporządzenia i obejmuje m. in. dostawy gazu płynnego, części do silników, sprzętu fotograficznego, radiowego, telewizyjnego, wyrobów z metali szlachetnych, płyt CD, DVD, kart pamięci czy wyrobów tytoniowych. Ze zwolnień nie skorzystają także przedsiębiorcy świadczący m. in. usługi przewozu osób i ich bagażu podręcznego taksówkami. Jeżeli więc profil działalności firmy obejmuje jedną z dostaw lub świadczenie usług wskazanych w § 4 bez względu na limit obrotów czy wykonywanie innych czynności uprawniających do zwolnienia, kasa jest obowiązkowa.
Za brak kasy grozi kara
Sprzedaż z pominięciem kasy fiskalnej, dokonana przez podatnika, który jest zobowiązany do jej stosowania, stanowi przestępstwo skarbowe zagrożone karą grzywny do 180 stawek. Taka sama odpowiedzialność ciąży na osobie, która nie wyda paragonu.
Najniższa stawka to 56 zł a najwyższa 22 400 zł. O wysokości stawki decyduje sąd. |
Jednak tak surowej odpowiedzialności można się spodziewać tylko w wyjątkowych sytuacjach, na przykład, gdy przedsiębiorca w ogóle nie posiada kasy fiskalnej, choć jest do tego zobowiązany, albo jej stale nie używa lub robi to rzadko. W przypadkach pojedynczej sprzedaży z pominięciem kasy należy uznać, iż taki czyn stanowi wykroczenie skarbowe.
Kara grzywny za wykroczenie skarbowe wynosi od 168 zł do 33 600 złotych. Zazwyczaj jednak takie sprawy kończą się wystawieniem mandatu. Osoby, które decydują się na sprzedaż z pominięciem kasy fiskalnej muszą liczyć się z koniecznością zapłacenia mandatu w przedziale od 168 zł do 3 360 zł.
Katarzyna Rola-Stężycka, Tax Care
Taxcare.pl