Kary dla kierowców w 2024 roku
Nowy rok 2024 nie będzie łaskawy dla kierowców, którzy nie przestrzegają prawa. Ze względu na podwyższenie minimalnego wynagrodzenia, kary dla zmotoryzowanych drastycznie wzrosną. Szczególnie odczuwalne będą kary związane z brakiem ważnego ubezpieczenia OC.
Ostatni rok był relatywnie spokojny dla kierowców. Nie wprowadzono większych zmian, a oprócz odczuwalnych wzrostów cen paliw na stacjach benzynowych przeciętny Kowalski mógł jeździć w miarę spokojnie. Dla zmotoryzowanych zupełnie inaczej będzie wyglądał 2024 rok. Obowiązek rejestracji samochodu, zmiany w oferowanej na stacjach benzynie, stopniowe wprowadzanie stref czystego transportu, a przede wszystkim wysokie kary za nieprzestrzeganie drogowych zasad, to niektóre z istotnych zmian dla kierowców.
Szczególnie dotkliwe mogą być kary za nieprzestrzeganie prawa. Już od 1 stycznia 2024 r. niektórzy właściciele pojazdów mogą otrzymać wezwanie od UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny) do zapłaty bardzo wysokich kar, sięgających nawet 12 730 zł. O ile dokładnie wzrosną mandaty? Wyjaśniamy w artykule.
Obowiązkowe OC w Polsce
W Polsce, każdy posiadacz pojazdu mechanicznego obowiązany jest zawrzeć umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody, które powstały w związku z ruchem posiadanego przez niego pojazdu (ubezpieczenie OC). Polisa ubezpieczeniowa nie dotyczy pojazdów zabytkowych. Reszta właścicieli aut, zarejestrowanych w Polsce ma obowiązek zapłaty OC.
Zasady zawierania i wykonywania umów obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej reguluje ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
Standardowa umowa ubezpieczenia pojazdu podpisywana jest na okres 12 miesięcy. Tylko w wyjątkowych sytuacjach (ściśle określonych w ustawie), możliwe jest wykupienie polisy na okres nie krótszy niż 30 dni.
Kara za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC
Zgodnie z polskim prawem, OC musi być wykupione przez cały czas, kiedy pojazd jest zarejestrowany. Należy ścisłe przestrzegać terminów, jako że nie dopuszczalne jest posiadanie nawet kilku dni przerwy w ciągłości ochrony OC.
Brak ciągłości OC może prowadzić do poważnych, finansowych kar.
Standardowo kara za brak policy OC w Polsce zależy od rodzaju polisy, długości przerwy w ciągłości ubezpieczenia i jest związana z wysokością minimalnego wynagrodzenia.
Kary za brak aktualnej polisy OC ze względu na rodzaj pojazdu wynoszą odpowiednio:
- auta osobowe – kara za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC wynosi równowartość dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę,
- samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy – kara za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC to równowartość trzykrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę,
- pozostałe pojazdy (motocykle, skutery) – kara za brak ubezpieczenia OC to równowartość jednej trzeciej minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Oprócz rodzaju pojazdu pod uwagę w obliczaniu wysokości kary bierze się również długość przerwy w ciągłości ubezpieczenia.
- od 1 do 3 dni – 20% pełnej opłaty,
- od 4 do 14 dni – 50% pełnej opłaty,
- powyżej 14 dni – 100% opłaty.
Ostatnim kryterium jest aktualne wynagrodzenie minimalne.
W związku z coroczną podwyżką płacy minimalnej stawka kar jest regularnie rewaloryzowana 1 stycznia każdego roku.
Pod tym względem rok 2024 jest rekordowy. Pandemia i inflacja spowodowały, że minimalne płace są wysokie, a do tego będą podwyższane dwukrotnie (1 stycznia 2024 oraz 1 lipca), a to wiąże się z drastycznym wzrostem cen za brak OC.
Wysokość kar za brak OC od 1 stycznia 2024 roku
Od 1 stycznia 2024 r. minimalne wynagrodzenie wynosi 4254,40 zł brutto. W drugiej połowie 2023 roku pensja minimalna wynosiła 3600 zł – to oznacza wzrost o 654,40 zł!
Od 1 lipca płaca minimalna wyniesie 4300 zł brutto.
W poprzednim roku kary za brak OC samochodu zaczynały się od 1400 zł.
W 2024 w przypadku samochodów osobowych:
- w przypadku 20% opłaty – kara 1700 zł ( od 1 lipca 1720 zł)
- w przypadku 50% opłaty – kara 4240 zł ( od 1 lipca 4300 zł)
- w przypadku 100% opłaty – kara 8480 zł ( od 1 lipca 8600 zł)
Kara za brak OC samochodu ciężarowego wzrosła najbardziej (dotychczas najniższą karą było 2090 zł za 3 dni opóźnienia). W 2024 roku obowiązują wyższe kary za brak aktualnego OC w przypadku autobusów, samochodów ciężarowych i ciągników samochodowych:
• w przypadku 20% opłaty – kara 2550 zł (od 1 lipca 2580 zł)
• w przypadku 50% opłaty – kara 6360 zł (od 1 lipca 6450 zł)
• w przypadku 100% opłaty – kara 12730 zł (od 1 lipca 12900 zł)
Kara za brak OC skutera (też np. motocykle czy quady). Do końca 2023 roku minimalna kara za brak OC wynosiła 230 zł, podwyższa wyniesie o 50 zł więcej. W 2024 roku kary za brak OC w tej kategorii przedstawiają się jak poniżej:
• w przypadku 20% opłaty – kara 280 zł (od 1 lipca 290 zł)
• w przypadku 50% opłaty – kara 710 zł (od 1 lipca 720 zł)
• w przypadku 100% opłaty – kara 1410 zł (od 1 lipca 1430 zł)
Kto nalicza karę za brak OC?
Namierzaniem właścicieli pojazdów, którzy nie płacą składek, zajmuje się Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. UFG to podmiot uprawniony do kontrolowania kierowców w zakresie tego, czy posiadają oni obowiązkowe ubezpieczenie OC. Instytucja ta również wypłaca odszkodowania na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym ofiarom wypadków spowodowanych przez osoby, które nie posiadają obowiązkowego OC lub w sytuacji, gdy sprawca wypadku nie został zidentyfikowany.
Zgodnie z prawem, nie można się spóźnić z zapłatą polisy nawet o 1 dzień. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny korzystając z posiadanej bazy danych i systemów informatycznych, może sprawdzić, czy konkretny pojazd posiada aktualne ubezpieczenie OC i od razu wymierzyć karę. W takim przypadku niepotrzebna jest nawet kontrola drogowa. Ogólnopolska baza polis komunikacyjnych, umożliwia wykrycie wszystkich polis, które wygasły i nie zostały wznowione.
Brak OC mogą też stwierdzić:
- policja,
- Inspekcja Ruchu Drogowego,
- Straż Graniczna,
- Inspekcja Ochrony Środowiska,
- pozostałe organy uprawnione do kontrolowania pojazdów.
W wyjątkowych i specyficznych sytuacjach (np. wynikającej z nadzwyczaj trudnej sytuacji finansowej i majątkowej osoby zobowiązanej) UFG może odroczyć opłatę w całości lub części, lub też udzielić ulgi w spłacie. Aby skorzystać z takiej możliwości trzeba złożyć formalny wniosek zawierający szczegółowe uzasadnienie i rzetelne udokumentowanie trudnej sytuacji finansowej lub życiowej.
Możliwe jest również wnioskowanie o rozłożenie kary na nieoprocentowane raty. Maksymalna możliwa liczba rat to 24. W tym przypadku także konieczne jest złożenie odpowiedniego wniosku. Do momentu jego rozpatrzenia przez UFG, fundusz wstrzymuje dalsze kroki co do ukaranego właściciela samochodu.
Obowiązek przerejestrowania auta zarejestrowanego w Polsce
Kolejną dotkliwą dla kierowców karą w 2024 roku mogą być konsekwencje zmieniających się przepisów związanych z zakupem pojazdów zarejestrowanych w Polsce.
Nowi właściciele pojazdów mają obowiązek rejestracji pojazdu w ciągu 30 dni. Taki sam termin obowiązuje osoby, które zakupiły samochód z zagranicy lub otrzymały w drodze spadku.
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w Polsce w zakresie obrotu pojazdami, ma obowiązek złożyć wniosek o rejestrację pojazdu w terminie 90 dni. Przy sprzedaży samochodu należy pamiętać o zgłoszeniu jego zbycia do wydziału komunikacji.
Do końca 2023 roku kara za niedopełnienie obowiązku rejestracji pojazdu lub brak zawiadomienia o zbyciu pojazdu wynosiła od 200 zł do 1000 zł.
W 2024 roku właściciele aut, którzy nie dopełnią tego obowiązku zapłacą: 500 zł dla nabywców pojazdów zarejestrowanych w Polsce lub sprowadzonych z zagranicy i 1000 zł dla przedsiębiorców zajmujących się pośrednictwem sprzedaży.
Jeśli jednak wniosek o rejestrację nie zostanie złożony w terminie 180 dni, kara może wzrosnąć nawet do 2000 zł.
Osoby, które nie zawiadomią urzędu o zbyciu pojazdu w odpowiednim terminie, będą natomiast podlegać karze pieniężnej w wysokości 250 zł.
Nietrzeźwy kierowca? Konfiskata auta
Kolejna ważna zmiana przepisów dotyczy kierowców, którzy prowadzili pojazd pod wpływem alkoholu. 14 marca 2024 r., po długim vacatio legis, wejdzie w życie zapowiadana od bardzo dawna zmiana przepisów, wynikająca z nowelizacji kodeksu karnego, która pozwoli na konfiskatę samochodu kierowcy, jeśli zostanie on złapany za jazdę na tzw. podwójnym gazie.
Konfiskata auta stanie się faktem jeśli we krwi kierowcy wykryte zostanie przynajmniej 1,5 promila alkoholu.
Konfiskata samochodu dotyczyć będzie również recydywistów, czyli osób, które prowadziły pojazd w stanie nietrzeźwości po raz kolejny w ciągu ostatnich dwóch lat oraz wtedy, gdy kierowca spowoduje wypadek będąc pod wpływem alkoholu.
Odstąpienie od orzeczenia przepadku samochodu będzie możliwe tylko w sytuacjach uzasadnionych szczególnymi okolicznościami.
Wyrejestrowanie „martwych dusz”
10 czerwca 2024 r. z bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców znikną tzw. martwe dusze, czyli auta zarejestrowane, ale od lat nieużywane, które nie mają ważnych polis OC i przeglądów rejestracyjnych. Zmiana ma pomóc w uporządkowaniu centralnej ewidencji pojazdów.
Automatycznie wyrejestrowane zostaną auta, które zostały zarejestrowane przed 14 marca 2005 r., a więc co najmniej 19-letnie, które nie mają ważnego przeglądu rejestracyjnego oraz te, których właściciele nie wykupili polis OC od co najmniej 10 lat.
Zawiadomienie o wygaśnięciu decyzji może odbywać się przez publiczne obwieszczenie. Wyrejestrowany pojazd może podlegać powtórnej rejestracji.
Według szacunków, w Polsce takich aut ma być nawet od 5 do 7 mln!
Powyższy przepis nie dotyczy pojazdów zabytkowych oraz pojazdów wolnobieżnych.
Kary za brak deklaracji PCC-3 od 1 stycznia 2024 r.
Kolejną dotkliwą karą będzie kara dla osób, które spóźniły się ze złożeniem deklaracji PCC-3, na podstawie której Urząd Skarbowy będzie mógł wyliczyć podatek (2 proc.) od czynności cywilnoprawnych – np. za zakup auta.
Czas na złożenie tej deklaracji to 14 dni od zawarcia umowy. Wachlarz kar jest dosyć szeroki, bo zawiera się pomiędzy 10 proc. wysokości płacy minimalnej po jej dwudziestokrotność. Od 1 stycznia kara dla spóźnialskich może wynieść od 424 do nawet… 84 840 zł.