Nadużycie prawa w podatku VAT
15 lipca 2016 r. weszły w życie przepisy zmieniające ustawę o VAT, które wprowadziły regulacje dotyczące stosowania prawa podatkowego.
Ich celem jest ograniczenie możliwości ochrony majątku poprzez dokonywanie czynności legalnych, jednak opodatkowanych na atrakcyjnych zasadach. Założenie może wydawać się słuszne, jednak realizacja ustawy w praktyce budzi wiele wątpliwości.
Nadużycia prawa a klauzula o unikaniu opodatkowania
Ograniczenie możliwości wyboru sposobu opodatkowania korzystnego dla przedsiębiorcy odbywa się na gruncie wielu regulacji. Jednym z kluczowych mechanizmów wprowadzonych w zeszłym roku do polskiego porządku prawnego są regulacje dotyczące klauzuli o unikaniu opodatkowania. Nowe przepisy Ordynacji podatkowej, nieznajdujące zastosowania w odniesieniu do podatku VAT, przewidują, że czynność dokonana przede wszystkim w celu osiągnięcia korzyści podatkowej sprzecznej w danych okolicznościach z przedmiotem i celem przepisu ustawy podatkowej, nie skutkuje osiągnięciem korzyści podatkowej, jeżeli sposób działania był sztucznie wykreowany. W takim przypadku skutki podatkowe ustalane są w oparciu o stan faktyczny, który mógłby zaistnieć, gdyby dokonano odpowiedniej czynności, czyli takiej, którą podmiot mógłby wykonać w danych okolicznościach, działając rozsądnie i kierując się zgodnymi z prawem celami innymi niż osiągnięcie korzyści podatkowej. Bardzo podobny jest cel regulacji dotyczących nadużycia prawa na gruncie ustawy o VAT, choć wątpliwości z nią związane są nieco mniejsze.
W rzeczywistości przepisy te nie wprowadzają nowej instytucji do polskiego prawa podatkowego, gdyż pomijanie czynności stanowiące nadużycie prawa w podatku VAT miało miejsce także wcześniej, choć nie na mocy wyraźnego przepisu ustawy, ale orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i polskich sądów administracyjnych. W pierwszej kolejności warto przyjrzeć się jednak samym przepisom.
Definicja unikania opodatkowania
Zgodnie z definicją wyrażoną w art. 5 ust. 5 ustawy o VAT przez nadużycie prawa rozumie się dokonanie czynności opodatkowanych podatkiem VAT w ramach transakcji, której zasadniczym celem jest osiągnięcie korzyści podatkowych sprzecznych z celem przepisów. Zgodnie z art. 5 ust. 4 ustawy o VAT w razie zaistnienia takiej sytuacji, dokonane czynności opodatkowane wywołują jedynie takie skutki podatkowe, jakie miałyby miejsce w przypadku odtworzenia sytuacji, która istniałaby w braku czynności stanowiących nadużycie prawa. Tym samym organ podatkowy może, w celu ustalenia konsekwencji podatkowych danego działania, pominąć dokonaną czynność w kształcie nadanym jej przez strony transakcji, a odwołać się do transakcji właściwych, niemających na celu jedynie osiągnięcia korzyści podatkowych.
Nadużycie prawa według orzecznictwa europejskiego
Podobnie wygląda mechanizm nadużycia prawa wypracowany przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości. W sprawie z zakresu prawa podatkowego wykorzystano go po raz pierwszy stosunkowo późno, w wyroku z 21 lutego 2006 r. w sprawie Halifax o sygnaturze C-255/02, wprost wskazując na możliwość zastosowania go w podatku VAT. Trybunał stwierdził wówczas, że konstrukcja nadużycia prawa może odnosić się także do podatku VAT w przypadku osiągnięcia korzyści podatkowych w sposób sprzeczny z celem przepisu prawa unijnego, gdy podjęcie działania było podyktowane chęcią osiągnięcia takich korzyści. Trybunał stwierdzi także, że w takiej sytuacji organy podatkowe w danym państwie mogą ustalić treść takich transakcji, biorąc pod uwagę jej istotne okoliczności. Podkreślono tym samym elementy wskazywane we wcześniejszych sprawach niepodatkowych, w których ETS wskazywał na nadużycie prawa: element obiektywny, polegający na sztucznym tworzeniu warunków jedynie w celu uzyskania określonych korzyści mimo braku innego uzasadnienia oraz element subiektywny, czyli celowe nakierowanie na uzyskanie korzyści niezgodnych z celami prawa.
Ocena regulacji
W świetle przywołanych warunków wypracowanych przez orzecznictwo Trybunału wydaje się jasne, że polskie regulacje są zgodne z prawem wspólnotowym. Nie oznacza to jednak, że nie budzą one wątpliwości. Zauważyć należy bowiem olbrzymią elastyczność regulacji i brak ustawowych włączeń, które ograniczałyby możliwości jej zastosowania. To sprawia, że organy podatkowe mogą odnieść przywołane przepisy do różnych stanów faktycznych dość swobodnie i w zasadzie w każdej sytuacji, a nie na przykład tylko podczas kontroli przeprowadzanej u podatnika. Ustawa nie wprowadza także kryterium istotności poprzez określenie wartości dokonywanej transakcji możliwej do zakwestionowania i ewentualnego uszczuplenia podatku, które uzasadniałyby sięgnięcie po przywołane regulacje. Brakuje też mechanizmów chroniących podatników, jak chociażby opinia zabezpieczająca w przypadku klauzuli unikania opodatkowania. Dodatkowo niezrozumiała wydaje się sama potrzeba wprowadzenia przepisu wprost umożliwiającego organom skarbowym zakwestionowanie czynności faktycznie dokonanych przez podatników, skoro było to możliwe także wcześniej, choć w sytuacjach wyjątkowych, co pokazuje także polska praktyka orzecznicza.
Wszystkie te zastrzeżenia stwarzają poważne ryzyko, że dla organów podatkowych przywołane przepisy staną się nie tyle narzędziem walki z nieuczciwością, ile sposobem na zakwestionowanie wielu działań podatników i, na przykład, niesłuszne odmawianie prawa do odliczenia podatku lub uzyskania zwrotu. To sprawia, że dokonując czynności, które są obciążone podatkowo w niewielkim stopniu lub wcale, należy zachować szczególną ostrożność. Dla fiskusa faktycznym celem działań podatników zawsze może być uniknięcie opodatkowania.
Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku oraz doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców